Sztuczne rzęsy są jednym ze sposobów podkreślenia spojrzenia i nadania mu głębokości. Włoski na pasku nie zawsze wyglądają naturalnie, a dodatkowo są dość ciężkie w aplikacji. Jednym z polecanych rodzajów sztucznych rzęs są te w kępkach, które możemy dokleić w takich miejscach, w których odczuwamy taką potrzebę. Warto wspomnieć, że prawidłowe obchodzenie się z kępkami sprawi, że te będą nam służyć przez długi czas.
Przyklejanie rzęs wymaga praktyki, dlatego też nie warto poddawać się po jednej nieudanej próbie. Aby wybrać dobry, łatwy w aplikacji model, warto zwrócić uwagę na markę i jakość produktu. Sztuczne rzęsy muszą odpowiadać tym naturalnym zarówno pod względem grubości, jak i długości. Kiedy już dobierzesz swój wymarzony model rzęs, musisz zaopatrzyć się też w dobry klej oraz pęsetę, która pomoże ci w przyklejaniu. W zależności od naszych upodobań rzęsy w kępkach możemy przyczepiać na całej długości powieki, jedynie w kącikach bądź na jej środku. To od nas zależy, w jaki sposób pogłębimy swoje spojrzenie.
Przed przystąpieniem do klejenia rzęs warto zrobić delikatny makijaż oka wraz z czarną kreską, która pozwoli nam dobrze zakryć miejsce, do którego będziemy doklejać rzęsy. Kępkę sztucznych włosków trzeba złapać pęsetą, zamoczyć w kleju, odcisnąć jego nadmiar, a następnie przyłożyć do powieki. Po 30 sekundach kępka będzie się już trzymać, a dobrze doczepiona zostanie na powiece nawet całą dobę.
Odpowiednie zdjęcie kępek przedłuży ich żywotność i pozwoli na ich wielokrotne stosowanie. W tym celu trzeba zainwestować w odpowiedni produkt do demakijażu, który nie będzie niszczył sztucznych rzęs. Taka informacja powinna znaleźć się na opakowaniu, dlatego też warto zapoznać się ze sposobem użytkowania. Namoczony kosmetykiem wacik trzeba delikatnie przyłożyć do powieki i poczekać, aż użyty wcześniej klej się rozpuści. Nie można trzeć oka, trzeba spokojnie poczekać, aż rzęski same się odkleją. Jeżeli ciężko nam znaleźć dobry produkt do makijażu, to możemy zakupić też specjalny preparat do rozpuszczania kleju.