Spadkiem nazywamy na ogół prawa oraz obowiązki, które należały do spadkodawcy, a w momencie jego śmierci przeszły na spadkobierców na drodze dziedziczenia lub zgodnie z zapisami, jakie znalazły się w testamencie. Zazwyczaj pojęcie to kojarzy się ze sporym majątkiem, w którego posiadania wchodzą właśnie spadkobiercy. Jednak niekiedy okazuje się, że zamiast pokaźnej sumy pieniędzy, dóbr materialnych lub nieruchomości, jego przedmiotem są wyłącznie długi. Warto więc dowiedzieć się, jak postąpić, jeśli znajdziemy się w takiej niekomfortowej sytuacji.
Odrzucenie spadku może nastąpić wyłącznie po śmierci spadkodawcy. W tym celu konieczne jest złożenie stosownego oświadczenia przed sądem lub w kancelarii notarialnej. Taka decyzja niesie za sobą wiele konsekwencji, a jedną z nich jest to, że spadek zostaje przekazany kolejnym osobom zgodnie z regułami dziedziczenia ustawowego. Na złożenie takiego wniosku mamy 6 miesięcy od chwili śmierci lub od daty, gdy nas o tej śmierci poinformowano. Na takie rozwiązanie warto zdecydować się przede wszystkim wtedy, gdy przedmiotem spadku są wyłącznie długi lub, gdy są one tylko jego częścią, ale ich wysokość znacząco przewyższa np. wartość nieruchomości, która również należała do spadkodawcy. Taką decyzję można także podjąć z innych osobistych względów, gdy np. nie utrzymywaliśmy ze zmarłą osobą żadnych kontaktów. Jeśli chcemy zrezygnować ze spadku warto w tym celu znaleźć kancelarię, która specjalizuje się w tego typu sprawach. Zakres usług jednej z nich można sprawdzić za pośrednictwem witryny https://www.adwokat-figzal.pl/sprawy-cywilne/sprawy-spadkowe/.