Z problemem tym ściera się większość osób chcących należycie zadbać o te wyjątkowe pamiątki rodzinne. Mimo że stan niektórych fotografii, zwłaszcza tych najstarszych, daleki jest od ideału, na własną rękę można podjąć działania mające na celu odnowienie cennych zdjęć. A posiadając takie umiejętności, może warto pomyśleć o szerszej działalności i pomocy innym? Czemu nie — w końcu temat staje się coraz bardziej popularny.
Chcąc, żeby reprodukcja fotografii stała na najwyższym poziomie, potrzeba do tego odpowiednich narzędzi. Idealnym rozwiązaniem wydaje się popularny program Photoshop — lub, omijając dodatkowe wydatki, darmowy GIMP. Z pomocą jednej z tych aplikacji można zdziałać wiele, nawet przy zdjęciach, które z pozoru wydają się być nie do odratowania — zagięcia, rysy, zmatowiałe kolory czy nawet brakujące fragmenty tła: umiejętny grafik poradzi sobie z tymi problemami bez większych przeszkód. I wcale nie trzeba skończyć specjalistycznych studiów, aby móc nauczyć się obsługi tych programów. Metoda prób i błędów jest najlepszym instruktorem, nie mówiąc już o licznych kursach dostępnych w Internecie.
Dzisiejszy rynek wykazuje spore zapotrzebowanie na specjalistów tego typu. Posiadając przysłowiowe „oko”, myśląc kreatywnie, jednocześnie obsługując programy do obróbki grafiki z naturalną swobodą jak przy oddychaniu, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zacząć na tym zarabiać. Warto wykorzystać zdobyte doświadczenie z restauracji starych zdjęć i rozszerzyć działalność o pozostałe tematy związane z ich obróbką. Istnieje wiele firm zajmujących się fotografią produktową w Poznaniu, które stale poszukują chętnych osób do współpracy. A jeśli czujemy się na siłach, może warto pomyśleć o następnym kroku, czyli własnej działalności?