W wielu obiektach przemysłowych stawia się na zwiększanie wydajności produkcji poprzez stosowanie różnego rodzaju czujników. Część z nich zapewnia informacje o stanie poszczególnych procesów czy parametrach maszyn, inne zaś umożliwiają kontrolowanie pracy urządzeń oraz alarmowanie o wszelkich zagrożeniach spowodowanych nieszczelnością instalacji gazowych. W większości fabryk mamy do czynienia choćby z detektorem wodoru.
W automatyce przemysłowej powszechnie stosowane są zwłaszcza czujniki indukcyjne, optyczne, pojemnościowe oraz detektory gazów. Te pierwsze urządzenia są często wykorzystywane do wykrywania w sposób bezkontaktowy obiektów metalowych – pozwalają m.in. na zliczanie części maszyn lub ich detekcję. Można zatem powiedzieć, że służą głównie do kontrolowania położenia albo przemieszczenia.
Z kolei czujniki optyczne reagują na obiekty znajdujące się na linii wiązki światła. Dzielą się na odbiciowe, laserowe, szczelinowe i refleksyjne. W praktyce są stosowane m.in. do zliczania oraz określania pozycji różnych przedmiotów, a także ich właściwości fizycznych. W przemyśle używa się również wiele czujników pojemnościowych, pozwalających na wykrywanie elementów niemetalicznych (z tworzyw sztucznych, drewna albo szkła), kontrolowanie poziomu cieczy i wszelkich wyrobów sypkich, a ponadto dokonywanie pomiarów grubości.
Odrębną kategorię stanowią urządzenia związane z detekcją gazu. Są to specjalne detektory montowane w pobliżu instalacji i sprzętów gazowych, odpowiedzialne za informowanie za pomocą sygnału dźwiękowego i optycznego o nadmiernym stężeniu danej substancji w powietrzu (pojawiającej się najczęściej wskutek wycieku). Można za ich pomocą wykrywać m.in. gaz ziemny, propan-butan, wodór, freony, dwutlenek węgla oraz amoniak.