Nadmierna prędkość samochodów w mieście to główna przyczyna wypadków drogowych na terenach zabudowanych. Przeciwdziałanie takim praktykom nie powinno się ograniczać do postawienia znaków z ograniczeniem prędkości, gdyż doświadczenie pokazuje, że kierowcy nie zawsze się stosują do tych nakazów. Lepszymi rozwiązaniami są zmiany w infrastrukturze i projektowanie jezdni tak, by wymuszała zwolnienie oraz nie zachęcała do rozwijania niebezpiecznych prędkości. Jak tego dokonać?
Najprostszym, a zarazem najbardziej efektywnym sposobem na wymuszenie ograniczenia prędkości są różnego rodzaju progi zwalniające. Warto umieszczać je tam, gdzie krzyżują się drogi pieszych i kierowców oraz tam, gdzie nadmierna prędkość jest wyjątkowym zagrożeniem – najpopularniejsze są w okolicach szkół, do których kierują się dzieci (które często nie są tak ostrożne jak dorośli), a także w osiedlach mieszkalnych, gdzie rozpędzone samochody nie tylko stanowią zagrożenie, ale także są przyczyną spadku poczucia komfortu we własnej okolicy. Innym sposobem są azyle drogowe, które wystarczy ustawić na długich, prostych drogach zachęcających swoją budową do szybkiej jazdy, by wymusić większą uwagę kierowców, a tym samym także ściągnięcie nogi z gazu. Zarówno progi, jak i azyle można znaleźć m.in. pod adresem https://www.matech.com.pl/. Dostępne są także rozmaite sygnalizatory, separatory ruchu czy słupki, które pomogą podnieść bezpieczeństwo pieszych w mieście.